To dobrze... Co ciekawe filmy Allena, choć dość łaskawie przez Akademię traktowane, nie miały nominacji w kategorii kobiecego pierwszego planu od ponad 30 lat, od genialnej roli Geraldine Page we "Wnętrzach".
Z całego serca życzę jej tak nominacji jak i statuetki, dawno nie widziałam w filmie Allena tak doskonale wykreowanej roli kobiecej, moim zdaniem była najjaśniejszym punktem "Blue Jasmine".
właśnie wróciłam z kina, genialna rola! świetnie zagrana, zdecydowanie zasługuje na co najmniej nominację ;)
Akademia ma szansę zrekompensować krzywdy z zeszłego roku. Trzymam kciuki za Cate Blanchett, zapracowała sobie na kolejnego Oskara, a sukces po "Aviatorze" pokazał, że byle jakich roli nie przyjmuje i na łatwe pieniądze nie leci. Klasa!
oscar jest praktycznie pewny. W jednym z zakladow bukmacherskich jej zwyciestwo obstawiają w stosunku 10/11 a taki kurs okresla sie mianem "pewniaka"
Lepiej nie wywołuj wilka z lasu. Akademia jest czasem nieprzewidywalna a czasu jest jeszcze dużo...może w ostatniej chwili ktoś wyskoczy z inną rolą,bo premier szykuje się dużo i będzie koniec zabawy.
Właśnie widziałam,poszłam na film,bo słyszałam wiele pozytywnych opinii o filmie i jej grze - mimo mojej wielkiej sympatii do Sandry,przyznałabym Oscara Cate :)