Cate Blanchett

Catherine Élise Blanchett

8,5
94 702 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Cate Blanchett

W jednym z wywiadów Cate powiedziała, że marzy o zagraniu Celine Dion, której jest
fanką. Próbowałam dodać jako ciekawostkę, ale nie wiem czemu nie mogę. Więc po
pierwsze proszę kogoś kto się zajmuje tą stroną o dodanie tego, bo myślę, że to całkiem
ciekawy news.
Po drugie chciałam poznać wasze zdanie co myślicie o Cate w roli słynnej piosenkarki
jeżeli taki projekt doszedłby do skutku?

Jeśli o mnie chodzi, to jak to usłyszałam, szczęka opadła mi na podłogę, a oczy znalazły
się na ekranie, bo Cate jest moją ulubioną aktorką, a Celine Dion od lat ulubioną
piosenkarką i idolką. Myślałam, że może to ze mną jest coś nie tak i śnię :) ale jednak
nie!

Cate przyznała, że nie umie śpiewać (co słyszeliśmy we "Włamaniu na Śniadanie ;D),
ale dodała, że nie chce żeby potencjalni twórcy takiego filmu się tym zrazili, bo ona się
nauczy ;)
Tylko ja pytam po co ona ma śpiewać w tym filmie? :) Choćby nauczyła się śpiewać
nawet świetnie no to kurde chyba wszyscy wiemy, że nikt nie zaśpiewa jak Celine Dion.
Po prostu dziwnie by się to oglądało, więc mam nadzieję, że jeżeli kiedykolwiek taki film
powstanie to będzie podłożony głos Celine, oczywiście tylko podczas śpiewania. Inaczej
sobie tego nie wyobrażam obojętnie z jaką aktorką.

Wracając do Cate, jako fanka obydwu pań dosłownie bym dopłaciła, żeby taki projekt
został zrealizowany i to Cate w nim zagrała.
Ale teraz kwestia tego czy się nadaje, czyli czy jest wystarczająco podobna.
Z figury na pewno tak, włosy to nie problem mogą jej na głowie zrobić wszystko.
A twarz? Za to ma mniej pociągłą twarz i dużo większe usta, ale uważam, że po ubraniu jej jak Celine
Dion i zrobieniu fryzury w jej stylu dałoby radę! Nie z takim podobieństwem jak do
Katharine Hepnurn, ale po pierwsze jak wziąć normalne zdjęcie Cate i położyć obok zdjęcia K.Hepburn,
to powiedziałabym, że w ogóle nie są podobne, a poza tym i tak żadna nie aktorka będzie identyczna.
Do tego charakteryzacja może zrobić bardzo dużo.
Tak naprawdę to wszystko by idealnie pasowało gdyby nie usta. Celine ma bardzo małe
i fan wie co charakterystycznego robi z nimi podczas śpiewania np. "uuu" ;)
Cate nie mogłaby tego zrobić.

Jeśli chodzi o samo aktorstwo, to gdybym ja realizowała taki projekt, to tylko Cate bym
powierzyła zagrania tak ważnej dla mnie postaci. Aktorsko, choć nie myślę, że byłoby to
bardzo trudne, poradziłaby sobie wspaniale! Ahhh już widzę tego Oscara... rozmarzyłam
się :)

Jeszcze ciekawe jest, że Cate i Celine są rówieśniczkami.

PS Cate dodała, że ma czerwoną "plamę" na klatce piersiowej od uderzania się tak jak
Celine Dion (też tylko faj wie o co chodzi ;)). Uważam, że to też byłoby bardzo trudne
aktorsko do wykonania, ale oczywiście kto miałby sobie z tym poradzić jeśli nie Cate?

Wow ale się rozpisałam

googaify

w dwóch miejscach zrobiłam błąd, miało być zamiast "Aktorsko, choć nie myślę, że byłoby to bardzo trudne" oczywiście "Aktorsko, choć MYŚLĘ, że byłoby to bardzo trudne". i gdzieś tam pod koniec napisałam "faj" a miało być "fan" ;)
Uważam, że wcielenie się w C.Dion to nie lada wyczyn, no ale Cate ma już wprawę w graniu "trudnych" artystów po Dylanie ;D

użytkownik usunięty
googaify

Jeśli Chcesz umieścić jakąś ciekawostkę, to Musisz podać też chociaż jeden adres strony, gdzie znalałaś dane informacje.

Ja tam Celine Dion lubię średnio (ale za to moja mama - bardzo, a to też się chyba liczy:)).

Zdaje się, że Cate ma szczęście do ról biograficzno-historycznych, więc i w tym przypadku nie widzę większych przeszkód:).

Pamiętam, jak śpiewała we "Włamaniu na śniadaniu" - WALK ON BYE:) Myślałam, że ona tak specjalnie wtedy fałszowała (postać przez nią grana była pijana i w ogóle...). Może mówiąc, że nie umie śpiewać wynika tylko z jej skromności (każdy w miarę dobry aktor musi umieć coś zaśpiewać, helooooł...), a jeśli rzeczywiście jej próbka "talentu" piosenkarskiego to ta, którą widzieliśmy we "Włamaniu...", to znaczy, że się raczej nie nauczy śpiewać. No, a Celine Dion w śpiewaniu, jest tym, kim Cate Blanchett w aktorstwie (znaczy się, łatwo nie będzie:)).

Nie ma co za bardzo skupiać się na ich fizyczne podobieństwo. Na pewno Cate jest bardziej podobna do Celine niż do Boba Dylana, prawda? A nie przeszkodziło jej to w nominacji do Oskara.

"Na pewno Cate jest bardziej podobna do Celine niż do Boba Dylana, prawda?" hahaha no nie mogę rozwaliłaś mnie tym :D:D:D
tak to fakt, muszę przyznać rację

Co do ciekawostki to podałam adres strony nawet dwóch i i tak się nie dodało :/

Na pewno we "Włamaniu na sniadanie" specjalnie gorzej śpiewała, ale nie sądzę żeby umiała dobrze śpiewać. Z całym szacunkiem oczywiście ;) ma piękny głos, ale kiedy mówi. Nie wydaje mi się, żeby to był melodyjny głos.
Poza tym powtórzę się, nawet jakby śpiewała naprawdę świetnie to i tak nie zbliży się nawet w 1/100 do głosu Celine Dion nawet jeśli mamy na myśli samą barwę, zostawiając za sobą wszystkie "pierdółki" typu warsztat i ogromną skalę jaką ma Celine Dion (a Cate ma raczej niski głos i żadne te ultra wysokie dźwięki wydawane przez CD nie wchodzą w grę ;)) itp.
Ale to się tyczy absolutnie każdej aktorki, a ja sobie nie wyobrażam oglądać takiego filmu i słyszeć inny głos, zwlaszcza jeśli chodzi o tak charakterystyczną barwę.

"Ja tam Celine Dion lubię średnio (ale za to moja mama - bardzo, a to też się chyba liczy:))." u mnie jest odwrotnie :)

użytkownik usunięty
googaify

Myślę, że jeżeli Cate powiedziała, iż chce poprawić się w śpiewaniu, to mogła mieć na myśli: "jeśli zagram wybitnie utalentowaną piosenkarkę, to wypadałoby trochę podszkolić się w śpiewaniu".

W filmie biograficznym o Tinie Turner (w tej roli wystąpiła Angela Bassett), zastosowano playback w scenach ze śpiewaniem. Podobnie było w przypadku filmu "Selena", gdzie tytułową rolę zagrała Jennifer Lopez, która umie trochę śpiewać, ale też skorzystano z playbacków (chociaż wtedy Jennifer była tylko aktorką, a nie piosenkarką). Nie pamiętam, czy w filmie "Spacer po linie" z Phoenixem było tak samo.

PS Wiesz może, czy w "I'm Not There" śpiewała Cate, czy to był też głos Boba Dylana?

"Myślę, że jeżeli Cate powiedziała, iż chce poprawić się w śpiewaniu, to mogła mieć na myśli: "jeśli zagram wybitnie utalentowaną piosenkarkę, to wypadałoby trochę podszkolić się w śpiewaniu"."

pewnie tak, tylko właśnie się zdziwiłam co ona tak o tym, że kogoś miałby jej ewentualny brak umiejętności śpiewania zniechęcić... no bo przecież nie wyobrażam sobie, żeby film był robiony bez playbacku

Oczywiście głos Boba Dylana ;)

użytkownik usunięty
googaify

Pytałam, bo ona ma taki niski głos, nawet jak na kobietę.

no jasne, jak to przeczytałam, to się wystraszyłam, że coś ze mną nie tak haha i że to naprawdę ona, bo dawno tego nie oglądałam, więc mogłam zapomnieć i się mylić, ale nie no nie to Dylan ;D

to prawda ma niski głos, uważam że właśnie przez to jest piękny

"Celine Dion w śpiewaniu, jest tym, kim Cate Blanchett w aktorstwie"

Pięknie powiedziane :) dokładnie tak jest

użytkownik usunięty
googaify

Z tymi ciekawostkami, to może spróbuj jeszcze raz za jakiś czas. Czasem na serwisie jest jakiś błąd. Z drugiej strony, kiedy ja chciałam umieścić ciekawostkę o Cate, to nie było problemu, ale moja informacja została przez FW odrzucona ;( A to moim zdaniem to była naprawdę ciekawa ciekawostka;)

Generalnie, to chciałabym zobaczyć kiedyś Cate w roli... lekarki. Takie moje zboczenie związane z przyszłym zawodem:)

jako chirurga :D o taaaak

ja za to chciałabym ją bardzo zobaczyć jako polityka :D jakiegoś kontrowersyjnego, ale pozytywnego oczywiście :D najchętniej jako panią prezydent, ale niekoniecznie. Świetnie gra silne niezależne kobiety więc taka rola byłaby na pewno dla niej bardzo odpowiednia.

To akurat do mojego przyszłego zawodu średnio się ma, ale blisko, bo będę pewnie ("pewnie", bo studiuję dwa kierunki i jeszcze nie wiem co wybrać) pr-owcem najprawdopodobniej właśnie od wizerunku polityków, więc jakieś powiązanie jest :)

użytkownik usunięty
googaify

Akurat chirurgia najmniej mnie interesuje, ale Cate jako chirurg - jestem za. Będę prawdopodobnie psychiatrą (Cate jako psychiatra -jestem jeszcze bardziej za:)).

A więc Public Relations, tak? Rzeczywiście, powiązanie jest. Pisałaś też, że Masz psychologię na studiach. Fajna ta psychologia?

Nie ciekawi Cię moja ciekawostka?

ano jako psychiatra jak najbardziej! :) jakiś thrillerek albo dramat... a nawet horror! jestem za! :) ciekawy zawód, kiedyś chciałam być psychiatrą sądowym

Tak, PR
Jeśli chodzi o psychologię, to jest to tak zwana polityczna. A bardziej po polsku, to zwyczajnie nauka o analizie np. sondaży, jak przewidywać reakcje, jak najskuteczniej argumentować itd. itp... A czy fajna to dla mnie tak, ale trzeba się tym naprawdę interesować, żeby polubić. Niektórzy nie rozumieją, jak mogę lubić te "nudy" ;)
Ale mogę np. jeszcze pójść w reklamę. Tu ta cala psychologia polega w sumie na tym samym. Najprościej rzecz ujmując co się ludziom spodoba, a co nie.

wracając do Cate to jeszcze bardzo chciałabym ją zobaczyć w roli policjantki uwikłanej w jakąś poważną sprawę

co do Twojej ciekawostki umieram z ciekawości, to pewnie musi być jakaś bomba! :)

użytkownik usunięty
googaify

Ja wolałabym być raczej zwykłym psychiatrą lub psychiatrą dziecięcym.

Czyli 'Twoja" psychologia jest związana raczej z Twoim przyszłym zawodem. O psychologii reklamy słyszałam już nieraz. Ja miałam psychologię bardziej ogólną (a właściwie to tylko wstęp do psychologii). Sporo jest teraz odmian/rodzajów tej nauki, które łaczą się ze sobą mniej lub bardziej luźno (ale podstawy teoretyczne są na pewno takie same).

Zaczęłam od lekarza, a Ty kończysz na policjantce? Jakoś nie wyobrażam sobie jej w roli twardej fizycznie (psychicznie - owszem:)). Jednak kiedyś też nie myślałam, że w roli komediowej może wypaść równie dobrze jak w dramatycznej. Dopóki nie zobaczyłam "Włamania na śniadanie":) Zdecydowanie uważam, że powinna zagrać więcej komediowych ról:)

Moja ciekawostka nie jest bombą, a już na pewno nie taką, jak Myślisz. Zresztą wstęp do niej jest już w ciekawostkach. Chodzi o tę informację dotyczącą wydania przez pocztę australijską zestawu znaczków. To, co chciałam dodać, to cytat z wypowiedzi Cate z jej odczuciami na ten temat. Możliwe, że już to Wiesz. W każdym bądź razie, FW odrzucił moją kontrybucję. Nadal Chcesz wiedzieć, o co chodzi (czy już może Wiesz)?

użytkownik usunięty
googaify

No dobra, nie chcę się nad Tobą znęcać:) Cate na wiadomość w sprawie tych znaczków powiedziała: "Będę lizana przez miliony Australijczyków i nie mogę się tego doczekać" [adeleidenow.com au 2009/1/22]

I co, Znasz już to? Czy według Ciebie FW miał powody, aby to odrzucić?

ale to chyba zostało dodane! Sprawdź raz jeszcze! :) a więc to twoje! :)

użytkownik usunięty
googaify

Nie, nie ma w ciekawostkach tego cytatu. Znałaś go już wcześniej?

użytkownik usunięty
googaify

Jeśli Znasz jakieś cytaty Cate, to Daj znać:)

googaify

miało być niemal rówieśniczkami, bo Cate jest rok młodsza

użytkownik usunięty
googaify

A kto mógłby zagrać Rene? Sean Connery, Anthony Hopkins, Christopher Lee?

hehe wczoraj o tym samym pomyślałam :D

szczerze to swojego typu jeszcze nie mam, ale Ty podałaś trzy naprawdę świetne! Najchętniej postawiłabym na Anthonego Hopkinsa, ale tu przeważyłaby moja sympatia do niego. Więc nie wiem... Christophera Lee, mimo że z wyglądu mógłby dać radę, to jakoś sobie nie wyobrażam...
Za to Seanem Connery mnie zmiotłaś! ;) byłby idealny

pomyślę jeszcze nad własnym "kandydatem" ;)

PS jak tak o tym rozmawiamy to aż mam wrażenie, że ten film powstaje. A prawda jest taka, że prawdopodobnie coś takiego nie dojdzie do skutku jeszcze długo długo :( kto wie, może dopiero po śmierci Celine się za to wezmą, nierzadko tak jest.

użytkownik usunięty
googaify

Film "What's Love Got To Do With It" (polski tytuł "Tina") powstał w 1993 roku, a z tego, co wiem, Tina Turner ma się całkiem dobrze:)

Jeśli Cate bardzo pragnie zgrać Celine, to niewiele stoi jej na przeszkodzie. Była już producentką. Musi znaleźć jakiegoś porządnego scenarzystę (znajomości w świecie filmu, to ona na pewno ma). Tak samo z reżyserem (chociaż tu odsyłam do tematu w sprawie Cate i reżyserii:)). Potem tylko podzwonić, porozmawiać z aktorami, no i... ACTION!
Oczywiście to wszystko, to raczej żart z mojej strony, ale na pewno nic nierealnego:)

Jeśli chodzi o tych kandydatów, to ewentualnie może być ktoś w wieku Cate (skoro z Pitta i Cate zrobili staruszków, to tutaj też nie powinni mieć większych problemów).

no to ja chyba znajdę jakiś kontakt do Cate i zamiast prosić o autograf poproszę o ten film ;D

Może być ktoś młodszy racja, ale w sumie po co mieliby się męczyć z charakteryzacją i w ogóle, jak ktoś może już być "gotowy", że tak to ujmę.

Jeśli chodzi o Rene-Charlesa to już w ogóle nie problem znaleźć odpowiedniego długowłosego dzieciaka ;)

użytkownik usunięty
googaify

Rzeczywiście rozmawiamy... No, ale kiedy opisałaś różnicę między ustami Cate i Celine, to byłam prawie pewna, że ten film naprawdę powstaje:D:D:D

No, ale na poważnie. Znałaś ten cytat, czy nie?

Znam jeszcze kilka jej fajnych cytatów. Jak Chcesz, to mogę przytoczyć;)

no co te usta są ważne :D:D

jaki cytat, ten o lizaniu znaczków, tak? :) znałam, no ale mówię Ci, że dałabym głowę, że właśnie tu na filmwebie w ciekawostkach przeczytałam. Jesteś pewna, że nie udało Ci się tego wkleić? Sprawdzałam teraz i faktycznie nie ma, ale było normalnie jestem na 99% pewna! :)

"Znam jeszcze kilka jej fajnych cytatów. Jak Chcesz, to mogę przytoczyć;)"

dawaj wszystkie! :)

użytkownik usunięty
googaify

Najlepszy, jaki znam, to:
"(...) chciałam grać kury domowe, ladacznice, terrorystki. Byle jak najdalej od dramatów kostiumowych" (viva "Elizabeth"!:))

Znam jeszcze (bardziej poważne):
"Sława jest niewierną kochanką, męczęcą konsekwencją aktorskiego talentu"

"Krzysztof Kieślowski powiedział, że robienie filmów jest rozmową z publicznością. Nawiązywanie kontaktu z ludźmi to emocjonujące przeżycie. Kiedy gram, czuję, że żyję. Gdybym mogła wybierać, chciałabym umrzeć w sali prób"

No i co o nich sądzisz? Może je też już Znasz.

nie, nie znam ani jednego.

pierwszy to faktycznie hehe nie trafiła :D ale serio? no aż trudno uwierzyć, jest świetna do dramatów kostiumowych, które dobrze wykonane są genialnymi filmami. Ciekawe czemu tak uważała

a te dwa następne to coś pięknego... o.o
co do tej sławy to święta racja.
a ten ostatni to już w ogóle...

"Kiedy gram, czuję, że żyję. Gdybym mogła wybierać, chciałabym umrzeć w sali prób" to mnie dotknęło szczególnie, aż się wzruszyłam, bo miałam ogromną pasję jak byłam jeszcze młoda... ;) i właśnie tak to odczuwałam, dokładnie tak!

ale to jest niesamowita i inteligentna kobieta :)

PS przyszło mi do głowy, że fajnie by było jeszcze zobaczyć Cate w roli negatywnej, tzn czarny charakterek :D nie wyobrażam sobie tego, ale eksperymenty to nic złego :)

użytkownik usunięty
googaify

W "Kronikach portowych" gra negatywną rolę, ale szkoda, że tak krótko:( Nie oglądałam jeszcze nowego Indiany Jones'a. Tam też ma chyba rolę czarnego charakteru.

A propos ról policjantek i generalnie twardych babek. W wielu filmach Cate gra silne kobiety, mocne psychicznie. Chętnie zobaczyłabym jakby komuś porządnie wlała w filmie (na razie widziałam tylko, jak Judi Dench dostała od niej lanie w "Notatkach o skandalu":)).

W "Kronikach" tak, ale nie do końca o to mi chodzi... ja chcę jakąś taką na maksa :) Indiany Jonesa też nie oglądałam. Ale jaki tam może być czarny charakter? wiesz co mam na myśli, chcę ją choć raz zobaczyć jako taką mega negatywną, której się nie cierpi ;)

"Chętnie zobaczyłabym jakby komuś porządnie wlała w filmie (na razie widziałam tylko, jak Judi Dench dostała od niej lanie w "Notatkach o skandalu":))."

Również o tym myślałam, kiedy pisałam, że chciałabym ją zobaczyć jako policjantkę. to by było coś! A w "Notatkach o Skandalu" to co to w ogóle było... jakiś lekki lep i szturchanie? xD ja przed tv darłam się "dowal jej!" no kurde gdyby to o mnie chodziło, to Barbara by chyba na wózku wyjechała ;D

użytkownik usunięty
googaify

Może Masz na myśli coś w stylu Commodusa w "Gladiatorze"?

Uma Thurman zgrała twardą sztukę w Kill Billu. Chodzi Ci o taki typ roli? Nie zapominaj, że Judi Dench ma już swoje lata:)

Napisałaś, że Miałaś ogromną pasję jak Byłaś jeszcze młoda. To miało byc tak ogólnie, czy może planowalaś kiedyś zostać aktorką?

Mam jeszcze jeden cytat:
"Kiedy byłam w szkole aktorskiej, nigdy nie interesował mnie film. To teatr jest miejscem, gdzie gra jest czymś organicznie naturalnym. Kiedy razem z mężem piszemy i reżyserujemy sztuki, czuję się u siebie. A kino to medium, którego wciąż do końca nie rozumiem"

Na nasze szczęście, zainteresowała się jednak filmem:) Podoba mi się w tym cytacie określenie teatru jako czegoś "organicznie naturalnego".

tak dokładnie chodzi mi o postać typu Commodus.

No powiedzmy, że coś takiego jak w Kill Billu, ale nie do końca. Oczywiście, że Judi już młódką nie jest ;), ale mi nie o to chodzi, żeby Cate zlała Judi hehe nie no nie jestem taka brutalna :) chodzi mi o to, że ta scena była raczej lekka (w sensie obrażeń fizycznych ;)), bo mówiłaś o "laniu się" w tym filmie.

Nie, ta moja pasja to była ogromna, ale nie o aktorstwo chodziło, tylko o śpiewanie.

następna bardzo mądra złota myśl. Faktycznie tak jest, że teatr to coś "organicznie naturalnego", a film to jednak zawsze pewna sztuczność... no ale niestety tutaj muszę przyznać, że wolę film jednak. Chociaż może dlatego, że w teatrze nigdy nie trafię na taką np. Cate Blanchett :)

użytkownik usunięty
googaify

No właśnie, ta scena z "Notatek..," była za słaba. Nie było chyba jeszcze pożądnej mocnej sceny z Cate.
Jednak chyba prędzej zagra tą lekarkę niż drugą "Pannę młodą".

Jeśli ktoś chciałby zobaczyć Cate w teatrze, to przede wszystkim musiałby wybrać się do Australii:)

Śpiewanie? A to dlatego tak Lubisz Celine... nice:)

No właśnie nie było z Cate jeszcze takiej super mocnej sceny. O to chodzi. Emocjonalnie one są bardzo naładowane dzięki niej i te w "Notatkach o Skandalu" i w np. "Charlotte Gray" jedna scena z Billym Burdupem (mam nadzieję, że nie mylę nazwiska), ale to ciągle nie TO o czym marzę.
To prawda raczej prędzej ją zobaczymy jako lekarkę, chociaż niech żywi nie tracą nadziei :) może jeszcze zagra obydwie role ;)

ahhh Australia... jak ja marzyłam, żeby tam studiować :) tylko że do Australii to nie rzut beretem niestety :) no ale w przyszłości mam nadzieję, że mi się uda tam dotrzeć i zobaczyć Cate na żywo, bo nie mam pojęcia jak sobie radzi w teatrze. Tzn jestem przekonana, że świetnie, ale to jednak zawsze co innego niż w filmie

"Śpiewanie? A to dlatego tak Lubisz Celine..."
zgadza się :)

PS wiesz może gdzie mogę obejrzeć całe Kroniki Portowe, Charlotte Gray, Veronicę Guerin, Dobrego Niemca albo absolutnie niemożliwy do znalezienia Dzięki Bogu spotkał Lizzie? Oglądałam jedynie sceny z udziałem Cate, a chciałabym całe filmy. szukam i szukam i nic :(

googaify

haha co ja tam nie nawaliłam w tym nazwisku Billy Crudupa! ;D zamieniłam 'u' z 'r' kolejnością przez przypadek, ale myslałam, że 'B' jest dobrze :)

użytkownik usunięty
googaify

Sama chciałabym obejrzeć te filmy, ale też nie wiem gdzie. Z tych, które wymieniłaś nie widziałam jeszcze Dobrego Niemca i Dzięki Bogu spotkał Lizzie

Tak w ogóle to z Cate widziałam (większość przynajmniej 2 razy):
1. Władcę Pierścieni (Galadriel rules!)
2. Aviatora
3. Notatki o skandalu
4. Veronicę Guerin
5. Charlotte Gray
6. Dotyk przeznaczenia
7. Niebo
8. Zaginione
9. Kroniki portowe
10. Elizabeth
11. Elizabeth: Złoty wiek
12. Robin Hood
13. Zmęczenie materiału
15. Hot Fuzz - ostre psy (celowo nie umisczona w czołówce, poznać można ją tylko po głosie, oczach i spojrzeniu)
16. Włamanie na śniadanie
17. Człowiek, który płakał
18. Rajska droga
19. Babel
20. Ciekawy przypadek Benjamina Buttona

gdzie obejrzałaś V.Guerin i C.Gray? Najbardziej mi na tych dwóch zalezy. Zwłaszcza C.Gray, jestem w niej po prostu zakochana.

ja obejrzałam te:
- Elizabeth
- Utalentowany Pan Ripley
- Dotyk Przeznaczenia
- Człowiek który płakał
- Zmęczenie materiału
- Władca Pierścieni
- Niebo
- Podwodne życie ze Stivenem Zissou
- Aviator
- Historie Zagubionych Dusz
- Notatki o Skandalu
- Babel
- Hot Fuzz - Ostre Psy
- I'm Not There
- Elizabeth: The Golden Age
- Ciekawy Przypadek Benjamina Buttona
- Robin Hood
- Włamanie na Śniadanie

czyli chyba 18 łącznie

oraz fragmenty (z Cate oczywiście):
- Veronica Guerin
- Charlotte Gray
- Kroniki Portowe
- Dobry Niemiec

użytkownik usunięty

A, oglądałam też oczywiście "I'm Not There" i "Utalentowanego pana Ripleya".

użytkownik usunięty
googaify

W TV. Veronicę Guerin powtarzali niedawno na ALEKINO! Charlotte Gray widziałam chyba dwa razy na TVP (kocham kino bodajże). Veronica Guerin też była kiedyś w kocham kino na TVP2. Rajska droga bywa powtarzana czasem na Polsacie (pierwszy film, w którym wystąpiła Cate:)).

Liczę, że kiedyś obejrzę Dobrego Niemca i Płotkę, a takżę Kawę i papierosy.

Zaglądałaś na zakładkę na FW z Hot Fuzz - Ostre Psy? Jeśli nie, to zrób to. Parę miesięcy temu założyłam tam pewien temat (który pewnie jest Ci już znany). Przeczytaj wszystkie posty (szczególnie jeden jest według mnie interesujący:)).

no to chyba Cię uszczęśliwię, bo znalazłam fragment Kawy i Papierosów! Powiem jedno: WOW! tylko po angielsku, mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza :)
http://www.youtube.com/watch?v=VjEvS7ZlvsA&feature=related

Dobra zajrzę do tego tematu :)

co do tv to w ogóle pierwsze słyszę, żeby te filmy były puszczane. Szkoda, że przegapiłam. Teraz będę sprawdzać program codziennie!

użytkownik usunięty
googaify

Ja też, jak będę coś wiedziała, to spróbuję Cię poinformować, co, gdzie, kiedy:) Zobaczę ten film na youtubie.

użytkownik usunięty
googaify

Obejrzałam ten filmik (nieźle, Cate w podwójnej roli:)).

Jeśli chodzi o youtube, to szczególnie podoba mi się fragment programu Andrew Dentona bodajże, w którym Cate była gościem. Pewnie też już go Znasz...
http://www.youtube.com/watch?v=j53H3I36zWs

no akurat znam :) hehe to chyba dowód, że w wakacje za dużo siedzę przy komputerze. Ale dzięki wielkie za przypomnienie! To prawdopodobnie mój ulubiony wywiad z Cate. Moment z "Death to Gwyneth" po prostu wymiata :D

PS trochę mnie nie było, bo sobie zaimprezowałam, znajomi mnie wyciągnęli. Ale to już chyba nie dla mnie xD po 7 godzinach mam dość do następnych wakacji, a przynajmniej do następnego wolnego ;)
A Ty jesteś imprezowiczką czy raczej nie? :)

użytkownik usunięty
googaify

To zależy. Generalnie jak na studentkę, to kiepska ze mnie imprezowiczka. A jak już, to wolę przebywać w małym gronie najbliższych znajomych i wtedy jest zazwyczaj fajnie. Nie lubię być w jakimś miejscu, w którym jest dużo nieznanych mi ludzi, o których wiem najwyżej tyle, jak mają na imię (imiona zresztą i tak szybko zapominam). Nie lubię za bardzo klubów i tym podobnych miejsc. Jednak na pewno nie potępiam imprezowania. Student też musi mieć coś od życia:)

użytkownik usunięty

Wracając do filmów z Cate, to zauważyłam, że na Twojej liście nie ma Zaginionych i Rajskiej drogi. Szkoda, bo są to dwa naprawdę dobre filmy (nie tylko dlatego, że gra w nich Cate). Trudno teraz o ciekawy western, a Zaginione takim są. Za to Rajska droga jest pierwszym filmem z Cate (grając w nim miała mniej lat niż ja teraz). Veronica Guerin i Charlotte Gray to też dobre filmy (szczególnie Ch. Gray jest niedoceniany tak jak na to zasługuje), ale tamte dwa chyba podobają mi się bardziej.

No niestety zgadza się, tych dwóch filmów nie oglądałam. Nie mam gdzie, nie widzę możliwości póki co.
O "Zaginionych" słyszalam bardzo złe recenzje, sama też nie przepadam za tego typu filmami, ale oczywiście to jest dla mnie pozycja obowiązkowa! I może zmienię zdanie :)
Co do tej drugiej to bardzo bym chciała zobaczyć, ale cóż począć...

PS Mogę do swojej listy dołączyć Charlotte Gray. Szukałam długo długo, aż w końcu na jakiejś chińskiej stronie mi się udało po angielsku obejrzeć. Jestem zachwycona! Jakim w ogóle cudem ten film nie zdobył większego rozgłosu? O.O co to za film! ŚWIETNY! jeden z lepszych w swoim gatunku - fabuła, aktorstwo, muzyka, wszystko!

użytkownik usunięty
googaify

Przyznaję, że Zaginione nie są jakimś arcydziełem. Jednak jest to trochę inny western niż wszystkie. Nie ma tam typowych rewolwerowców i bezsensownych pojedynków strzeleckich. Postacie w tym filmie wydają mi się bardzo prawdziwe. Warto obejrzeć go ze względu na Cate (która specjalnie do tego filmu musiała podszkolić się w jeździe konnej i strzelectwie i przyznała, że nie miała żadnych dubli:)). Tommy Lee Jones też nieźle wypadł. Może scenariusz nie jest mocną stroną tego filmu, ale podobało mi się szczególnie jedno: Cate grała tam postać matki, ale i... uzdrowicielki (znachorki), która jak na czasy, w których rozgrywała się fabuła, wiedziała sporo o medycynie. To kolejny powód, dla którego chcę ja zobaczyć w roli lekarki.

Jeśli chodzi o Rajską drogę, to Cate miała tam oczywiście rolę drugoplanową, ale jedna scena z nią zapadła mi szczególnie w pamięć.

Kurczę, gdybym wiedziała, że nie oglądałaś tych filmów jakieś 2 miesiące temu, to dałabym Ci znać, bo oba były powtarzane na Polsacie w lipcu. Trudno, jak będę wiedziała o następnych powtórkach, to postaram się Cię poinformować.

użytkownik usunięty

Pomyliłam się jednak pisząc, że Cate była w moim wieku, grając w Rajskiej drodze. Myślałam, że film był nakręcony na początku lat 90'. To było jednak w 1997 roku (miała wtedy jakieś 28 lat). Oczywiście, była wtedy starsza niż ja teraz;)

tu możecie zobaczyć, i posłuchać o tym jak Cate, chce zagrać, Celine
http://www.dailymotion.com/video/xiu38_cate-blanchett-on-ellen_news

użytkownik usunięty
Ivaa

Film nie chce mi się wyświetlić. Może to jakiś problem związany z przeglądarką.

Sprawdziłam, link działa. może brakuje Ci jakiegoś kodeka.
Spróbuj wejść najpierw na stronę "Dailymotion" - http://www.dailymotion.com/pl
Wpisz tam w wyszukiwarce "Cate Blanchett on Ellen"
Może zadziała. Powodzenia.

znalazłam jeszcze jakąś inną stronę z tym wywiadem
http://whatiexpect.in/index.php?Itemid=150&option=com_watch&video=xiu38

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones